sierpień 2010

WOLGAST - PEENEMUNDE - FREST

PN100813001 PN100813002K
Noc w porcie w Ueckermunde upłynęła nadwyraz spokojnie. Spaliśmy jak niemowlaki ...
PN100813003K
... a budziliśmy się jak grzeczne misie.
PN100813004
Tylko Janek, jak zwykle, o świcie udał się na poranny spacerek w samotności kontemplując uroki ciszy.
PN100813005P
Ponieważ, ku naszemu zdziwieniu, knajpka przy kei była już posezonowo!? zamknięta, poczłapaliśmy do portu na śniadanko. Warto było. Tłuste, syte, obfite, meklemburskie śniadanie złożone z jajek na boczku, ociekającej kiełbasy i słonych śledzi dało nam energię na następnych parę godzin. Z tego co pamiętam były jeszcze lody.
PN100813006K
Piotrkowi tak ciążył kołdun, że ciężko mu było się wyprostować.
PN100813007K
Zbliżaliśmy się do większego akwenu, trzeba więc było dopasować sprzęt ratunkowy. Tu nie ma śmiechu.
PN100813008K
Opuszczamy śliczne Ueckermunde i bierzemy kurs na Wolgast.
PN100813009P
Przez najbliższe paręnaście zdjęć nie będzie opisów. To był cudowny dzień pod żaglami. Prawie 7 godzin pływania, 70 km, w ostrych, ale równych wiatrach. Idealnie. Zmienialiśmy się przy sterze, bo każdy chciał doznać tego na co czekał przez cały rok. I każdy osiągnął satysfakcję!
PN100813010P
PN100813011P PN100813012P PN100813013P PN100813014P PN100813015K
PN100813015P PN100813016P PN100813017P PN100813018 PN100813019
PN100813020 PN100813021K PN100813022K PN100813023K PN100813024
PN100813025P PN100813026K PN100813027 PN100813028 PN100813029K
PN100813030K PN100813031K PN100813032 PN100813033P PN100813034K
PN100813036 PN100813037 PN100813038P PN100813039 PN100813040
PN100813041 PN100813042P
Przed 20:00 zacumowaliśmy za mostem w niewielkim porcie.
PN100813043P PN100813044P
Przez drewniany mostek, urokliwymi uliczkami trafiliśmy do ekskluzywnej restauracji nad kanałem portowym.
PN100813045P
Ryby były przednie i warte swej ceny. Ceny mocniejszych trunków spowodowały, że kropkę nad "i" postawiliśmy na Oli.
PN100814001 PN100814002
Sobotnie poranne niebo nie wróżyło nic dobrego. O słońcu nie było co marzyć.
PN100814003 PN100814004 PN100814005
Powoli wygrzebaliśmy się z koi ...
PN100814006 PN100814007 PN100814008
... i ruszyliśmy na polowanie.
PN100814009
Rozpadało się konkretnie.
PN100814010
PN100814011P
Znaleźliśmy. Mała cukiernia/piekarnia. Pytanie: Kennen Wir die Frustuck essen? Konkretne kontrpytanie: Klain oder gross? Odpowiedź: Seher gross. Pytanie: Wieviel? Odpowiedź: Funf. Zaproszenie: Bitte sehr. A efekt był taki jak widać.
PN100814012 PN100814013P
Ponieważ ciągle lało, poszliśmy na mały spacerek.
PN100814014 PN100814015P
Ponieważ ciągle lało, kupiliśmy sobie po parasolce.
PN100814016P PN100814017 PN100814018P
Ponieważ ciągle lało, wstąpiliśmy do cukierni na ciastko.
PN100814019
Ponieważ ciagle lało, nigdzie nam się nie spieszyło.
PN100814020P
Ponieważ ciągle lało, jedliśmy jedno ciastko za drugim.
PN100814021 PN100814022
Ponieważ ciągle lało, spędziliśmy w cukierni prawie 3 godziny.
PN100814023P PN100814024P
Mimo, że ciągle lało, trzeba było wracać na łódkę.
PN100814025P
Po drodze, w pełnej krasie ukazał się most pod którym przepłynęliśmy wczorajszego wieczora.
PN100814026P
Największy zwodzony most w Europie łączący stały ląd z wyspą Uznam. Oddany w 2000 r. Koszt 50 mln Euro. Potęga. Boże jaki kolos!
PN100814027
Mimo, że ciągle lało trzeba się było ruszyć. Kapoty na plecy i krótki 10 km skok na silniku do Kroslin. Ależ krańcowo różny dzień od wczorajszego.
PN100814029 PN100814030 PN100814031
PN100814032 PN100814033P
Gigantyczna marina, wszystko ostro płatne. Ale warunki wyśmienite.
PN100814034
Właściwie dotarliśmy do celu. Peenemunde w odległości 11 km na sąsiednim brzegu. Trzeba było to uczcić.
PN100814035P
Nie przejmując się ogólnymi trendami ...
PN100814036
... pijąc ...
PN100814037
... niemiecką ...
PN100814038K
... wódkę ...
PN100814039K
... obejrzeliśmy pełną wersję klasycznego "Das Boot". I wpadliśmy w kapitalne klimaty!
PN100815000 PN100815001K
Niestety nasze klimaty nie przypadły do gustu niektórym germańskim frojnlajn na sąsiednich łódkach - ale kij z nimi. To w końcu my wygraliśmy wojnę!
PN100815002
My wygraliśmy wojnę, ale to oni mają takie mariny.
PN100815003P PN100815004
Pora na frusztik.
PN100815005 PN100815006
Czy to widać? Goręce jajeczko na miękko na chrupiącej bułeczce, salami, sok pomarańczowy iiii tak daaaalej ...
PN100815007
Upał jak diabli, ale my na galowo. Przecież idziemy do ludzi.
PN100815008
Jest! Peenemunde - Niemecki Ośrodek Badań Rakietowych.
PN100815008K
Piękna łajba, nie mogłem sobie odmówić umieszczenia tego zdjęcia mimo, że widać ją już na poprzedniej fotce. No i Krzychu pięknie złapał koloryt tego dnia.
PN100815009
Ola u celu. Załoga: Piotr, Janek, Krzysztof, Maciek i moja skromna osoba.
PN100815010
Po kielonku - również dla Neptuna.
PN100815011P
Pierwsza atrakcja. Radziecka łódź podwodna z 1961 r. z wyrzutniami pocisków balistycznych.
PN100815012K
Jakby czas się zatrzymał, ale w końcu to muzeum.
PN100815013P
Urządzenie raczej rzadko używane.
PN100815014
Wąsko i ciasno. Kapitalne nagłośnienie. Dżwięki maszynowni, komendy w języku rosyjskim, dzwonki alarmowe, atmosfera jest, oj! jest.
PN100815015
Szaleńcza plątanina, każdy skrawek przestrzeni wykorzystany w 102%.
PN100815016 PN100815017P PN100815018
Janek chyba by się nie zakwalifikował.
PN100815019
Miejsce centralne, wręcz mistyczne. Każdy chciał spojrzeć. Niestety nic w okularze nie było widać.
PN100815020
PN100815021 PN100815022K PN100815023K PN100815024P PN100815025K
No i co? Który do czego? Wariactwo!
PN100815026K PN100815028P PN100815029K PN100815030P PN100815031P
PN100815032P PN100815033K PN100815034P PN100815035P PN100815036P
Osobna, komfortowa kabina oficera politycznego.
PN100815037K
Przedział torpedowy.
PN100815038P
Świetlica.
PN100815039P PN100815040K PN100815041P
Kambuz.
PN100815042K
Hydraulika cięgien sterowych.
PN100815043
Świetna sprawa. Bezwzględnie warto zobaczyć.
PN100815044 PN100815045
W pobliskim barze marny wybór i ciężko się było na coś zdecydować. Koniec końców i tak jedzenie podłe.
PN100815046
Ale piwko - prima!
PN100815047 PN100815048 PN100815049K
Z całego ośrodka badawczego, po dywanowych nalotach amerykańskich, została tylko wartownia i budynek elektrowni.
PN100815050
W okienkach, przez które dawniej spoglądali wartownicy, zamontowano teraz monitory, w których wyświetlana jest historia ośrodka.
PN100815051P
Niemcy, współcześni Niemcy, sprytnie zaprojektowali wystawe tak, że można odnieść wrażenie iż produkcja pocisków rakietowych w czasie II WŚ była jakby marginalna, a głównym celem badań ośrodka była eklploracja kosmosu i prace nad budową statków kosmicznych. A może się mylę?
PN100815052P PN100815053
Niemniej - Peenemunde to bomby V1 i V2. Tych pierwszych wystrzelili na Anglię ok. 20 tysięcy.
PN100815054
Wyrzutnia. Oryginalne fragmenty, zrekonstruowane i uzupełnione.
PN100815055
V2.
PN100815056K
Ruiny zabudowań, głównie zaplecza gospodarczego ośrodka - z urządzeń militarnych praktycznie nic nie zostało. Alianci wszystko dokumentnie zrównali z ziemią.
PN100815057P
Idziemy w kierunku trzeciej atrakcji.
PN100815058
Kleines Raketenschnellboot 1241A. Gebaut in 1986 in der UdSSR fur Danske.
PN100815059 PN100815060P PN100815061K
Niektórzy panowie zachwyceni.
PN100815062
Taka malutka taśma z pociskami do działka.
PN100815063 PN100815064P PN100815065
Dane techniczne - baaardzo ważne.
PN100815066P
Na zakończenie pamiątkowe zdjęcie całej załogi.
PN100815067
Fajny dzień, było super.
PN100815068
Teraz trzeba znaleźć jakieś miejsce na sen.
PN100815069 PN100815070 PN100815071
Długo szukaliśmy.
PN100815072 PN100815073
Skończyło się na krzakach w wiosce rybackiej Freest.
PN100815074
Długi spacer do wioski.
PN100815075
Freest. Żaden kurort. Rybacka mieścina. Ciężko pracujący rybacy. Cicho i spokojnie.
PN100815076
PN100815077K PN100815078K PN100815079
Ten spokój udzielił się nam wszystkim.
PN100815080 PN100815081
PN100815082
Znaleźliśmy otwartą knajpkę, zapewne jedyną w wiosce - "Pod Zieloną Żabką". Rodzinny interes: tato przyjmował zamówienie, córki podawały, a mamuśka zbierała kasę.
PN100815083K PN100815084K
Pożegnalna impreza. Maciek jutro odpada - praca. Szkoda.
PN100815085K
Cicho i spokojnie odeszliśmy w niebyt ...
PN100815086K
... a szuwary szumiały za burtą.