Artur Węgrzyn :: ArturWegrzyn.pl

MÓJ KRAKÓW ...

Kraków. Moje Miasto. Wszyscy znają je z folderów, przewodników i wspaniałych artystycznych stron poświęconych temu miastu. Tu nieco inne spojrzenie: mniej oficjalne i nie tak widowiskowe. Czasami wprawdzie trafi się standard, ale jakże go uniknąć kiedy gdzie nie spojrzeć to klasyka. Poniżej kilka fotek. Tak to miasto widzę, bo jest również takie.

W DÓŁ

Ornament bramy wejściowej Katedry Wawelskiej.	Romański kościół św. Marka z Placu Wita Stwosza.	Wróżka na Krakowskim Rynku.	Wisła pod Klasztorem Norbertanek - lipiec 2007 r.	Janusz Kalukin - Święto Niepodległości 2007 r.
Dom przy ul.Zakliki z Mydlnik - ciągle zamieszkały.	Jaskółka w Teatrze im. J.Słowackiego.	Dom przy ul.Wyspiańskiego.	Dom przy ul.Racławickiej.	Kopiec Wandy.
Na szczycie Kopca Wandy.	Frańciszkańska 3.	Wawel z ogrodów Więzienia św.Michała.	Tyniec.	Mury wschodnie Wawelu.
Rynek Główny.	Alejki Grottgera - dawne koryto Młynówki.	Niemiecki schron p.lotniczy pod Parkiem Krakowskim.	Dawne osiedle niemieckie przy ul.Królewskiej.	Żak Wita Stwosza na Placu Mariackim.
Kropielnica przy kościółku św.Barbary.	Jogaiło na cokole.	Jedna z siedmiu na Barbakanie.	Planty przy Basztowej.	Lance na Błoniach.
Szwadron 8 Pułku Ułanów X.J.Poniatowskiego.	Kopiec Marszałka Piłsudskiego.	Knajpka na Brackiej.	Strop kaplicy w Bramie Floriańskiej.	Nowy pomnik Marszałaka przy ul.Piłsudskiego. 11 XI 2008 r.
Teatr im. J.Słowackiego.	Krzysztofory. XVII-wieczna panorama Krakowa.	Wawelskie chochoły.	Na ulicy Zamojskiego.	Wzgórze Lasoty. Kopiec Krakusa. Najstarszy z zachowanych.
Kopiec T.Kościuszki okolony fortami w 1853 r.	Bohaterowie walk w niepodległość Stanów Zjednoczonych - ekspozycja w Forcie.	Jedyny w Europie.	Na rogu Długiej i Pędzichowa - z pozdrowieniami dla Wicka.	Basen Cracovii - upadek.
Pałac w Łobzowie - niegdyś zamek myśliwski Kazimierza Wielkiego.	Popiersie Marszałka przed Szkołą Podchorążych (1918-1939).	Wielkanoc na Łobzowie.	Z centrum miasta zniknęły wróble - oto sprawcy.	Resztki murów obwodowych ogrodów Zamku Łobzowskiego wzniesionych za Stefana Batorego.
Ulica Kazimierza Wielkiego. Stare.	Ulica Kazimierza Wielkiego. Nowe.	Resztki tradycji.	Na Emausie.	Wiosna w Tyńcu.
Na Placu Wszystkich Świętych.	Transport piwa do Hotelu Royal.	Wolnica. Ratusz Kazimierski - w obecnym kształcie od 1623 r.	Kościół Bożego Ciała. Mimo licznych pożarów w niezmienionej formie od 1405 r.	Kościół Bożego Ciała na Kazimierzu. Czysty gotyk.
Aleksander hr. Fredro przed Teatrem Juliusza Słowackiego.	Prawosławny Kościół Autokefaliczny przy ul. Szpitalnej.	Wzgórze Lasoty. Najmniejszy krakowski kościół. XII w.	Wzgórze Lasoty. Wejście do kościoła św. Benedykta.	Ulica Wawrzyńca. XIX wieczne warsztaty remontowe tramwajów krakowskich.
Wraca kult Nowej Huty.	Na Gródku. W tym mejscu za Króla Łokietka stał zameczek miejscki gdzie mieściło się starostwo grodzkie.	Ulica Westerplatte. Komenda Główna Straży Pożarnej...	... i rzadko oglądane Podwórze Komendy SP.	W 20 Rocznicę Odzyskania Suwerenności.
Herb Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.	Tak jeszcze 150 lat temu wyglądał Barbakan.	Reklamówka na sklepie nabiałowym przy ulicy Nowowiejskiej.	Dzwonek przy kościele Św.Tomasza Apostoła przy ul. Szpitalnej. Krzyż Zakonu Duchaków.	Okolice ulic Szpitalnej i Św. Krzyża to dawne włości Duchaków. Ich herb w Kościele Św.Krzyża.
Strop w przedsionku Kościoła Św. Krzyża.	Październikowy dywan na Rakowcach.	Cmentarzyk ofiar cholery z lat 1837 - 1873 przy ul.Chełmońskiego.	Grudniowy, popołudniowy Kopiec Kościuszki.	W 109 rocznicę Wesela Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny chochoł ciągle na straży.
Młynówka, ta zasilająca w średniowieczu mury Krakowa, dalej płynie. Dociera jako Kanał Bronowicki do Zakładu Uzdatniania Wody przy ul.Filtrowej.	Na tyłach kościoła Św.Teresy przy ul.Kopernika 44.	Funkcjonująca od lat 60-tych zajezdnia autobusowa przy ul.Prądnickiej. Zapamiętajcie, niedługo zniknie.	Ulica Kamienna.	Smok zionie po wysłaniu SMS'a - informacja z ostatniej chwili -Usługa Zawieszona.
Gołębnik dębnicki.	Plecy kościoła św.Krzyża. XIV w.	Krakowski Szlak Techniki. Poaustriacki przepust kolejowy na Wesołej z 1855 r.	Reklamówka na Miodowej.	W Krakowie są knajpy, a na Kazimierzu ...
Na podwórku kościoła MB Śnieżnej przy Mikołajskiej resztki "Łokietkowego Gródka" z XIV w.	Centrala na Biprostalu.	Przed Wydziałem Transportu AGH.	Przy ul.Reformackiej.	Memento mori na wesoło.
Jedna z dziesiątek wokół Rynku.	XIX wieczna, dwuosobowa.	Młodopolski witraż w kamienicy przy Placu Szczepańskim.	Tabliczka obrazująca poziom Wisły na murze Sokoła przy ul.Piłsudskiego.	Podgórze. Powódź z 1903 r.
Anna co Niemca nie chciała.	Ubóstwo.	Wieża Katedralna od zachodu.	Wieża Katedralna od wschodu.	Na wiślanych bulwarach.
Nowo otwarte przejście nad zachodnią pierzeją wawelskich murów.	Wawelskie mury kazimierzowskie.	Krakowiaczek Cija!	Maj - ślub wbrew przesądom.	Rynek, Stare Miasto, Wawel, Kazimierz - 90 od osoby.
Oczekiwanie.	Na Kanoniczej.	A może by tak reaktywować niektóre urzedy?	Wiosna na plantach.	Wejście do niemieckiego schronu plotniczego na Górce Piotrowskiej.
Podgórze - poczatek Niepodległej.	Kamieniołom na tyłach Kościoła św. Józefa.	Ulica Legionów Józefa Piłsudskiego wzdłuż Placu Niepodległości.	Przy ulicy Zamoyskiego była kiedyś ....	Składowano w niej produkty obłożone lodem wykutym zimą z Wisły.
W 24 "grotach" lód utrzymywał się do września.	Muzeum Dom Józefa Mehoffera przy Krupniczej 26 - polecam.	W Roku Chopinowskim w centrum zaroiło się od porzuconych fortepianów.	Pod Krakowskim Rynkiem jest Krakowski Rynek - a tam bruk po którym zapewne stąpał Łokietek.	Trzewia Hejnalicy.
Do Rajców.	Piękna Floriańska.	Ocalała Floriańska.	Najstarszy krakowski.	Ku zachodowi.
Widok najbardziej krakowski z krakowskich.	Smoki ruszają na łów.	Smoki ruszają na łów.	Nowe otwarcie na Szczepańskim.	Szczepańskie kąpielisko.
Czemu tędy nie chodzą panienki w spódniczkach?	Nowe Rondo Grunwaldzkie.	Krakowskie Centrum Kongresowe - dla mnie bomba!	Gdzieś na plantach stanie pomnik Jana Matejki.	Pamiętacie fontanne z żabkami na Rynku. Oto jej następczyni.
Nowy stadion Cracovii.	Jadłodajnia na Kazimierzu.	Przy Gołębiej.	Park Profesorski miedzy kolegiami.	... siedząc sobie w ogródku na piwku taki widok mamy właśnie. Ale nam sie trafiło!
Kur - tradycja od XVI w.	Padoki nad Rudawą.	Buńczuczne buńczyki.	Piękne zdjęcie! To ja je zrobiłem.	Nasz lajkonik biega w oryginalnym stroju z 1926 r.
Drugie Tradycyjne Dni Węgrzyna w Krakowie.	Od Bernardyńskiej.	Połowa tygodnia, środek dnia ... trąca średniowieczem.	Kraków dla cyklistów!	Dawniej Wanda nie chciała Niemca, bo czekała aż zjawi się Szkot.
Wystawa "100 Lat Wielkiego Krakowa"; na trzech fotografiach moi przodkowie, Ania znalazła pradziadka na jednej.	Jesienią krakowskie kamienice kolorowieją.	Kanonicza 22 - to tylko w Krakowie.	600 lat temu pod Grunwaldem...	Krakowski Bieg Sylwestrowy.
U zbiegu Pędzichowa i Długiej zachował się XV wieczny kamień graniczny Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.	A Krakowianki coraz piękniejsze.	Na wiosnę Błonia jakby się ożywiały.	Kościół oo.Bernardynów - barok jak się patrzy. To czasy Sobieskiego i Wołodyjowskiego.	Ku wiecznej pamiątce odwiedzin.
Nie tylko na Starym Mieście przed wprowadzeniem numeracji ozaczano kamienice herbami: Krowodrza też przyjęła ten zwyczaj.	Podobno Barów Mlecznych Classic zostało w Krakowie tylko 5.	XIV wieczna Litwinka w zwadzie ze swym mężem Litworem.	Stradom pełen jest takich zakamarków.	Na podwórku u Karola Wojtyły.
Zachowane przęsło mostku na zasypanej Młynówce przy ul.Podchorążych.	Przed Magistratem.	Sień Pałacu Biskupa Erazma Ciołka - XIV w.	Ku Muzeum Archeologicznemu.	Ogrody Ojców Bernardynów - tu przez 3 lata okupacji ukrywał się mój ojciec.
CK Inkwizytoryat Sądowy - jak widać groza tego słowa wiała aż do XIX w.	W kościele Franciszkanów Ksiądz Karol Wojtyła siadał zawsze w tej samej ławce.	Wolna miłość na krakowskich Plantach.	Na Krowodrzy Święta, Święta...	... i po Świętach.
Wiosna panowie klerycy!	Arturowi Grottgerowi Krakowianie.	Arturowi Grottgerowi Krowodrzanie.	Na Okole jest Kanonicza - wiedzie od zamku do Rynku.	Na Okole jest Kanonicza - wiedzie od Rynku do zamku.
Wolne Miasto Kraków.	Nad Błoniami.	Sprzedam mieszkanko na Woli Justowskiej. Dzięcioł.	Mieszkańcy Przegorzał wyszli na spacer.	Zawijasy na Krowodrzy.
Kolorowa wiosna w Parku Krakowskim.	Pomnik św. Wincentego a Paulo na skwerku przy ul.Lea.	W pogoni za rywalem.	Nowy gmach AGH.	Nowi mieszkańcy Parku Jordana.
Wartownia nad Rudawą.	Gdzie te krakowskie, zaczarowane dorożki?	Cudów nie ma, ale...	Dla starych bogów też.	Tadeusz na bastionie Władysława.
Po 59 latach właśnie zamknięto sklep na Długiej.	U św.Katarzyny już od XIV w.	Wawelscy dobrodzieje.	Żeńska Szkoła Miejska od 1878 r.	Promyki na Jana.
Wianki 2011 pod nowym patronatem.	Rzemiosło i Handel.	U Redemptorystów na Podgórzu.	Stare podgórskie perełki.	Chciało się ludziom.
Działa, ciągle działa.	W krakowskiej galerii handlowej.	Dlaczego rodzice nie chcą jej nigdy kupować?	Nowa, świecka tradycja.	Na Podgórzu też można osiąść.
Listopadowy piknik.	Smutek.	Niebiańsko.	Pomieszanie.	Odrodzenie.
Zapomniana, podgórska nekropolia.	Cracowia - idzie nowe. Nie dało się bardziej rozjaśnić.	Litewska Pogoń na Nowowiejskiej?	Rzędami za Rzeczypospolitą.	Kamienna się zmienia i pięknieje.
Może Strzelnica nie do odstrzału?	Turcy to czy też Euro?.	Co napisać, aby nie wpaść w antysemityzm?	Kreatywność!!!	Z pozdrowieniami dla hejnalisty.
Szron nad kwietniową Młynówką.	Dzonek umarłych.	Logo.	Jest w Michałowicach...	Pomieszanie z poplątaniem.
Future u Jordana.	Perspektywa piękna, choć nie koniecznie dla całości.	Basen Cracovii - pogrzebany.	Nawojka - następna, druga młodość.	O kulturze narodu świadczą groby przodków. Oj, miało nie być antysemityzmu.
Banalnie jesienne.	Micrometro.	Odkąd pamiętam: kwiaciareczki nie tylko na Rynku.	U nas, w Krakowie na choinkach wiszą bańki!	Stary ten Stary Rynek czy może zbyt nowy?
Życzenia tradycyjne.	Wigilia u Pana Kościuszki... dla wszystkich.	Trzej królowie, a jako by ich tysiące.	Człowiek sukcesu. Od kamerdynera do księcia.	Sikoreczka u Pana Jordana.
Nowohucka "Stylowa" dalej trzyma styl - tamten styl.	Lajkonik w krakowskich tramwajach.	Krowodrza - ależ zmieniona.	Pierwszy, oryginalny kamień upamiętniający przysięgę Tadeusza Kościuszki na Rynku 24 marca 1794 r.	Deweloperska ekspansja.
Psi spacerniak.	Oryginalny fotoplastikon, ten z naszego dzieciństwa - teraz u Schindlera - działa.	Wydreptane drogi do Boga.	XV-wieczny supermarket.	Świąteczne,jak u Fredry.
Mój Kraków. Moja Krakowianka.	Ulica Wrocławska - nowe oblicze.	Rozśpiewane Azory.	Nowa Cracovia w planach - dla mnie bomba.	Ukoronowany Lubicz.
"Zakazany owoc" na Zakrzówku.	Jest Plac McCartneya, musi być i Aleja Presleya.	Widok z włości Imć Twardowskiego.	Niejedno widział Krakowski Rynek.

DO GÓRY