|
Ratusz w Zwierzyńcu.
|
Kościół na wodzie Jana Nepomucena z 1747 r.
|
|
|
Browar Zamojskich działający nieprzerwanie od 1806 r.
|
A piwko wyborne jest, i w jakich kuszących flakonikach.
|
Niedaleko browaru lodziarnia, warta grzechu.
|
Takiej pizzy nie jedliśmy nigdzie wcześniej. Warto tam pojechać właśnie na nią.
|
W miejscowości Sochy zakwaterowaliśmy się u Pani Krysi Żołdak. Polecam.
|
Nie chcę być nudny z tym jedzeniem, ale to czego tam doznaliśmy powinno być uwiecznione.
|
|
Poobiednia siesta.
|
|
|
Przed domkiem mieszkały bociany...
|
... a młode właśnie uczyły się latać.
|
|
|
|
|
Wszystko na oku miał tata-bocian. Niestety nie był wpuszczany do gniazda.
|
|
|
|
|
W czasie II W.Ś. ta ziemia prawdziwie walczyła.
|
W 1943 Niemcy, za pomoc partyzantom, wymordowali całą wieś.Tą wieś. Ocalało 6 osób.
|
|
Zginęły całe rodziny. Takie miejsca spotykaliśmy jeszcze wielkokrotnie.
|
Wkraczamy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Syn gospodarzy zabrał nas bryczką na Floriankę.
|
Drzewo korkowe - fascynujące w dotyku.
|
Mały prywatny skansen - Zagroda Guciów.
|
|
|
Reczczoniak z zimnym kwaśnym mlekiem w upalne popołudnie - o Jeziu!
|
A potem zimny Zwierzyniec!
|
|
Wszyscy polubiliśmy to miejsce.
|
Zamość. Rynek. Równo 100x100 m i zawsze po 4 kamienice między uliczkami.
|
XVII-wieczny ratusz. Ależ inaczej wygląda to miejsce w porównaniu z rokiem 1982, kiedy składałem tu przysięgę na wierność Ludowej Ojczyźnie.
|
Wspaniale wyremontowane zaułki...
|
|
... i uliczki.
|
W południe z wieży ratuszowej grany jest hejnał. Żadna płyta; facet w stroju szlachcica leci na trąbce.
|
|
|
Tylko synagoga w marnym stanie. Ale to własność prywatna i biedni Żydzi mają pretensje, że nikt nie chce im jej wyremontować.
|
A miejsce jest piękne.
|
|
Kamieniczki przy Placu Solnym.
|
|
Zawsze tam stała.
|
Pomnik Jana Zamojskiego - założyciela miasta idealnego.
|
W budynku Arsenału bogate zbiory broni białej i palnej - tylko dla chłopców.
|
12 kwietnia 1982 przechodziłem przerażony przez tą bramę.
|
Dziś została tylko tablica i wspomnienia.
|
W Zamościu jest jedyne Zoo po prawej stronie Wisły.
|
|
|
|
|
|
|
Znaleźliśmy tu to, czego szukaliśmy.
|
Stawy Echo.
|
To tu swój zwierzyniec założył Ordynat Zamojski. Hodował żubry, łosie, jelenie i tarpany.
|
Dziś mieści się tu ostoja potomka tarpana i konika polskiego.
|
Konik biłgorajski.
|
Żyje w warunkach naturalnych; podmokłe łąki i lasy. W stanie półdzikim.
|
5 ogierów dba o to aby rasa nie wyginęła. Co roku rodzi się 6-7 źrebiąt.
|
|
|
|
|
|
|
|
Górecko Kościelne - droga krzyżowa w alei spacerowej.
|
Kaliczka na Wodzie (pełna nietoperzy).
|
Rzeka, rzeczka, strumień Szum.
|
|
|
|
|
Ogromna konstrukcja.
|
|
|
Kościół z 1768 z relikwiami św.Stanisława podarowanymi przez JPII.
|
Barokowo jest.
|
|
Morskie Oko na rzece Szum.
|
Lublin. Zamek.
|
Lubelskie Stare Miasto.
|
Zamek lubelski. Romańska wieża z XIII w.
|
Dziedziniec zamkowy.
|
|
Ulica Zamkowa i Brama Grodzka.
|
Jedna z kamieniczek na Lubelskim Rynku.
|
Ulica Grodzka.
|
|
Brama Krakowska.
|
Wejście do Skansenu Etnograficznego.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wspaniale zrekonstruowana rybacka wieś nadwiślańska.
|
|
|
|
|
|
Obok wiejskiego kościółka odtworzono nawet cmentarz.
|
|
Tu, na wschodzie, w każdej wsi żyli obok siebie w pełnej symbiozie ludzie wielu wyznań.
|
|
Na końcu wsi po paru godzinach znaleźliśmy (w szkole) coś na ząb.
|
|
Rezerwat Nad Tanwią w Puszczy Solskiej.
|
Świetnie przygotowane ścieżki dydaktyczne.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
"Tu w r.1901 J.Piłsudski przekroczył b.granicę rosyjsko-austriacką, stwierdzając, że niczym jest wraży kordon wobec potęgi Ducha Narodu Polskiego".
|
Jak wszędzie miejsca walk z hitlerowcami. Tu, w środku lasu, zbiorowa mogiła leśników.
|
Wszędzie dookoła czysta w formie przyroda ...
|
... i zwykłe współżycie człowieka z naturą.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jesteśmy oczarowani. Wszystko się udało.
|
A niedaleko "w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi nad potokiem".
|
W Pacanowie...
|
... kozy prują ...
|
... więc koziołek, mądra głowa...
|
... misiał wracać przez Sandomierz ... do Krakowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|