To się w głowie nie mieści. 30 lat temu zdawaliśmy (i zdaliśmy) maturę. Czas leci nieubłaganie. Ciało już nie to, ale w głowach jakby czas się zatrzymał. To chyba normalne, bo moja 78 letnia mama mówi to samo – z pamięcią słabo, ale twierdzi, że wydaje jej się jakby dalej miała 30-tkę. Nasze spotkanko zostało zorganizowane szybko i spontanicznie. Zawiadomiliśmy kogo się dało, ale frekwencja niestety nie dopisała – tylko 12 osób. 10 lat temu było nas 21 osób. Co będzie za 20 lat? Zobaczymy. Poniżej mała retrospekcja - pocieszające jest to, że wszystkich można bez problemu rozpoznać – no może z dwoma wyjątkami.