25 sierpnia 2012 stan cywilny zmieniał syn naszego przyjaciela Janusza Kalukina. Janusz zawołanym kawalerzystą jest, zrobił więc niespodziankę parze młodej. I udało się. Asysta zrobiła ogromne wrażenie na Jurku, Agacie i wszystkich gościach. Weselisko trwało do 6 rano. Ułani wyszli ostatni.